Kochani! oszalałam! dostałam przesyłkę z blachą i oszalałam! Ja i blachy (nie mylić z blacharami) powoli poznajemy się - dowiaduję się jaką lubi wódkę (wiadomo - wódka jest liryczna) jak reaguje na nożyczki, kombinerki, szablony, odczyniki czy lubi być traktowana patyną albo antyoksydantem. Powiem Wam, że chyba się zaprzyjaźnimy z blachą bo mamy ogrom pomysłów w tym na biżuterię! Jeszcze trochę i zostanę dekarzem :P
tło muzyczne klik !!! =)
Anioł Silnej i Niezależnej Kobiety ( w skrócie ASINK) :P .. na dole sukienki (gdyby się ktoś nie domyślił) kot - nie batman! ani nie wiewiórka! Gronostaj też nie i nie Łasica!
Próbowałam "Aniołowi Silnej i Niezależnej Kobiety" wybić na skrzydle tekst Pink Floydów "Wish you were here" ...bo skojarzył mi się on bardzo intensywnie z tłem muzycznym, gdy go słuchałam w czasie lutowania ;)
Na drugim skrzydle 5 serduszek, dodatkowo jedno trzyma w łapkach. Szkło jest mleczne, głowa czerwona. Całość wypatynowana na czarno i wyoksydowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz