czwartek, 20 grudnia 2012

ostatni w tym sezonie

Podsumowując rok minął mi niczym tydzień. 12 miesięcy dużych zmian i zawirowań, które w sumie chyba wyszły na dobre. No i ponoć spoważniałam =P że niby taka mała przemiana -ale w szkle przemian nie będzie, przynajmniej w najbliższym czasie - i szklane stwory jak były szklane tak i będą! o! =))




Jako, że już jutro uciekam do domu na święta to mam zaszczyt przedstawić ostatniego szklanego stwora w tym sezonie.





aaaaa i jeszcze Wszystkim dobrym i niedobrym duszom: coby w Nowym Roku spełniły się Wasze marzenia - szczególnie te najbardziej pokręcone i nierealne ! =)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz